„Gdy On jeszcze mówił, nadeszła zgraja, którą przyprowadził jeden z Dwunastu, imieniem Judasz. Przybliżył się do Jezusa, aby Go pocałować. Wtedy Jezus powiedział: Judaszu, pocałunkiem zdradzasz Syna Człowieczego? (...) Następnie Jezus oświadczył przybyłym arcykapłanom, dowódcom straży świątynnej i przełożonym: Jak po przestępcę przyszliście z mieczami i kijami. Codziennie byłem wśród was w świątyni, a nie podnieśliście na Mnie ręki, lecz teraz nastała wasza godzina i potęga ciemności”. Łk 22,47-48.52-53 (BE) Pocałunek, lecz nie ten matki do dziecka, nie ten żony, męża, chłopaka, dziewczyny, nie też ten wyrażający serdeczne powitanie. Pocałunek zdrady, niewierności – oto obraz ewangelicznej historii. Ból zadany przez Judasza swojemu Mistrzowi, przyjaciołom, apostołom. Sprzeniewierzenie się wierze, nauczaniu, którego był[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.