miniatura

„Gdy On jeszcze mówił, nadeszła zgraja, którą przyprowadził jeden z Dwunastu, imieniem Judasz. Przybliżył się do Jezusa, aby Go pocałować. Wtedy Jezus powiedział: Judaszu, pocałunkiem zdradzasz Syna Człowieczego? (...) Następnie Jezus oświadczył przybyłym arcykapłanom, dowódcom straży świątynnej i przełożonym: Jak po przestępcę przyszliście z mieczami i kijami. Codziennie byłem wśród was w świątyni, a nie podnieśliście na Mnie ręki, lecz teraz nastała wasza godzina i potęga ciemności”. Łk 22,47-48.52-53 (BE) Pocałunek, lecz nie ten matki do dziecka, nie ten żony, męża, chłopaka, dziewczyny, nie też ten wyrażający serdeczne powitanie. Pocałunek zdrady, niewierności – oto obraz ewangelicznej historii. Ból zadany przez Judasza swojemu Mistrzowi, przyjaciołom, apostołom. Sprzeniewierzenie się wierze, nauczaniu, którego był[...]

miniatura

„Nie ma potrzeby, bracia, pisać wam o dniach i godzinach. Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pana nadejdzie jak złodziej w nocy. Gdy będą mówić: Pokój i bezpieczeństwo, wtedy niespodziewanie, jak bóle porodowe na kobietę ciężarną, przyjdzie na nich zagłada i nie uciekną. Wy, bracia, jednak nie przebywacie w ciemności, aby ten dzień zaskoczył was jak złodziej. Wy wszyscy bowiem jesteście synami światłości i synami dnia, a nie nocy ani ciemności. Nie śpijmy więc jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi”. 1 Tes 5,1-6; BE Koniec czasu – z czym nam się kojarzy? Tykające wskazówki, deadline w pracy, może towarzysząca wszystkiemu nerwowa atmosfera. Coś się wydarzy, będzie miało miejsce, a może coś się zmieni. Apostoł Paweł również mówi o kończącym się czasie, o tym, co ma nadejść, lecz nikt nie wie kiedy, tylko sam[...]

miniatura

„Saul, dysząc jeszcze groźbą i chucią mordu przeciwko uczniom Pańskim, przyszedł do arcykapłana i prosił go o listy do synagog w Damaszku, aby mógł, jeśliby znalazł jakich zwolenników drogi Pańskiej, (…) uwięzić ich i przyprowadzić do Jerozolimy. I stało się w czasie drogi, że gdy się zbliżał do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba, a gdy padł na ziemię, usłyszał głos mówiący do niego: Saulu, Saulu, czemu mnie prześladujesz? I rzekł: Kto jesteś, Panie? A On: Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. (…) A mężowie, którzy z nim byli w drodze, stanęli oniemiali, głos bowiem słyszeli, ale nikogo nie widzieli. Podniósł się Saul z ziemi, lecz gdy otworzył oczy swoje, nic nie widział; wiodąc go tedy za rękę, zaprowadzili go do Damaszku. I przez trzy dni nie widział i nie jadł, i nie pił”. Dz 9,1-9 Przełom, nagła[...]