miniatura

– czy jest w nas potencjał dobra? Lubię Dziękczynne Święto Żniw. Pamiętam ich dożynkowy charakter w parafiach na Śląsku Cieszyńskim. Od blisko dwudziestu lat przeżywamy to święto w dużym mieście, mimo to dbamy, aby kościół Świętej Trójcy w Szczecinie przyozdobiony był owocami, warzywami, kłosami zbóż oraz polnymi kwiatami. Nawet jeśli nasi parafianie nie pracują na polach i nie mają gospodarstw, to każdy z nas korzysta z plonów ziemi. Znamy również zależność między sianiem i zbieraniem, bowiem wszyscy mamy ziarno w ręku, które wrzucamy w ziemię. Jakie rodzą się z tego owoce w naszej codzienności? Ostatnio inspiruje mnie obraz z Księgi Izajasza: „i przekują swoje miecze na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy” (Iz 2,4). Wiele też mówi się ostatnio o konieczności zbrojeń w Europie. Wolałbym, aby było inaczej, natomiast[...]

miniatura

– dlaczego potrzebujemy przebaczać Właśnie zakończyliśmy półkolonie dla dzieci, które od lat nazywamy Tygodniem Dobrej Nowiny. Zawierała się ona w niełatwej opowieści o starotestamentowym Józefie, który – znienawidzony przez swoich braci – został sprzedany przez nich do Egiptu jako niewolnik. Jego historia kończy się szczęśliwie, zostaje w końcu namiestnikiem całej ziemi egipskiej. Czy wobec tego możemy powiedzieć, że doświadczył w swoim życiu dobra? Właściwie należałoby przypomnieć postać Jakuba, który był ojcem dwunastu braci. Wiemy, że faworyzował Józefa i Beniamina, ponieważ obu urodziła jego ukochana żona Rachela. Z rozmów z dziećmi na ten temat jasno wynikało, że są bardzo wrażliwe na tym punkcie. Trzeba bardzo uważać, aby nie dać powodu, aby poczuły się gorzej potraktowane od innych. Skutki nierównego[...]

miniatura

Jako luteranie chlubimy się naszym chrystocentryzmem. Rzeczywiście, teologia krzyża odegrała najistotniejszą rolę w przemianie duchowej, jaką zaproponował ks. Marcin Luter. Kościół potrzebował przywrócenia znaczenia Syna Bożego, który znalazł się gdzieś na peryferiach chrześcijaństwa. Rozmawiając z dziećmi i młodzieżą na lekcjach religii skupiamy się na Jezusie. Większość uczniów potrafi powiedzieć, gdzie się urodził, jak mieli na imię Jego ziemscy rodzice, jakich cudów dokonał. Bez większego problemu opisują Jego sposób bycia i traktowania drugiego człowieka. Zupełnie inaczej wyglądają zajęcia dotyczące Ducha Świętego. Wypowiedzi stają się mniej precyzyjne. Ma się wrażenie, że człowieczeństwo Jezusa urealnia postać, a nienamacalność trzeciej osoby Trójcy Świętej sprawia najwyraźniej trudność. Duch Święty w naszym[...]

miniatura

– misja zadaniem nas wszystkich „Gdzie oni są, ci wszyscy moi przyjaciele?”. To pytanie zespołu Republika w piosence sprzed lat miało podtekst polityczny. W naturalny sposób przypomina mi się, gdy myślę o ludziach, z którymi stanowiliśmy wspólnotę wiary, a obecnie nie wiem, gdzie są. Gdzie jest ich rzeka? To ostatnie pytanie jest nawiązaniem do historii nawrócenia Lidii, opisanej w Dziejach Apostolskich (Dz 16,6-15). Paweł i Tymoteusz mieli zamiar udać się do Bitynii, lecz Duch Boży nie pozwolił im na to. Paweł miał nocne widzenie, które zostało przez nich zinterpretowane jako Boże powołanie do zwiastowania Ewangelii w Macedonii. Apostołowie skierowali się do Filippi, ponieważ było to przodujące miasto okręgu macedońskiego i kolonia rzymska. Dobre przygotowanie do misji W dzień sabatu udali się nad rzekę – to świadczyło o braku[...]

miniatura

Widok jest smutny i przerażający. Co się stało z Eliaszem? Jeszcze chwilę wcześniej drwił z proroków Baala na Karmelu: „Wołajcie głośniej, wszak jest bogiem, ale może się zamyślił lub jest czymś zajęty, lub może udał się w drogę, albo może śpi? Niech się więc obudzi!” (1 Krl 18,27). A teraz leży pod krzakiem jałowca, niegotowy do podejmowania jakichkolwiek działań, zasnął, może nawet z nadzieją, że się już nie obudzi, że nic nie będzie musiał. W jakim stanie psychicznym był bohater tej opowieści? Czy dzisiaj miałby zdiagnozowaną depresję? Jak się okazuje jest to choroba osób silnych i walczących, które jednak przekroczyły granicę wytrzymałości. To jest porównywalna choroba do zawału serca lub udaru. Jednego dnia ktoś jest jeszcze zdrowy, aktywny, a drugiego dnia niezdolny do wykonania najprostszych czynności. Z tą[...]

miniatura

Spoglądam na zdjęcie nastolatków patrzących na siebie z miłością. Widać w ich oczach ciepłe wzajemne uczucia. Ach, biedni, tacy naiwni… A może właśnie nie? Może pięknie prawdziwi, zachwycający się istotą życia? Przypominam sobie ten żar, który rozpalił moje serce. Też byłem jeszcze nastolatkiem. Też słyszałem komentarze o mojej naiwności. A jednak ta miłość trwa nadal, przetrwała kilka burz i widziała jednocześnie wiele cudownych wschodów i zachodów słońca. Dlaczego Jezus był inny od pozostałych tamtejszych nauczycieli? Co go wyróżniało? Radykalizm, czynione cuda, przekonanie o posłaniu Go przez samego Boga? Jestem przekonany, że istotą Jego bycia wśród ludzi, czynnikiem wyróżniającym Jezusa była miłość. Tak to sobie wyobrażam. Może jest tak dlatego, że również dzisiaj zwracam uwagę na ludzi okazujących[...]

miniatura

– pierwszy Szczeciński Festiwal Bonhoeffera „Ślady” „Bonhoeffer uczył niepokory, uczył nowego spojrzenia na świat, nowego spojrzenia na człowieka, Bonhoeffer uczył nowego spojrzenia na Kościół”. Taka m.in. refleksja została wypowiedziana w czasie pierwszego Szczecińskiego Festiwalu Bonhoeffera. Pewnie podobna myśl wielokrotnie była wyrażana przez ostatnie ponad dwadzieścia lat podczas organizowanych przez parafię ewangelicką w Szczecinie Międzynarodowych Dni Bonhoefferowskich. Różnica polega na tym, że tym razem zdanie to padło z ust Adama Michnika, publicysty i opozycjonisty, w niedawno wyremontowanym i oddanym do użytku Teatrze Polskim w Szczecinie, który razem z Uniwersytetem Szczecińskim oraz Morskim Centrum Nauki był pomysłodawcą festiwalu, przy współpracy z miejscowymi zakonnikami – dominikanami oraz z szczecińskimi[...]

miniatura

Pamiętam, że gdy byłem przedszkolakiem, podczas odwiedzin u moich dziadków rozstawiałem w kuchni garnki i grałem na nich drewnianymi chochlami. Mimo nieznośnego hałasu, babcia pozwalała mi na to. Nie wiem, czy z miłości do wnuka, czy dostrzegła we mnie muzyczny talent? Dźwięki i rytmy stanowią naszą codzienność. Bóg jest Stwórcą także ich. Gdy miałem jedenaście lat, odwiedził nas w szkole kapelmistrz górniczej orkiestry i zachęcał do zapisania się do tego zespołu. Rytmy, dźwięki, emocje Pamiętam pierwszą próbę. Pokazali nam różne instrumenty: trąbki, klarnety, puzony i tuby. Mogliśmy wybierać, na czym chcemy uczyć się grać. Wybrałem trąbkę, ponieważ mój dziadek był kiedyś trębaczem w tej samej orkiestrze. Najmniejszy z nas zdecydował się na tubę. Wyglądał z nią groteskowo. Wszyscy zaczęliśmy również uczyć się gry na[...]

miniatura

Rok 2023 jest dla parafii w Szczecinie wyjątkowy. Mamy okazję, aby wykorzystać przypadający w tym roku w naszym mieście jubileusz 500 lat Reformacji, do przypomnienia historii, wpływu duchownych i świeckich luteran na rozwój Szczecina. Jest to niewątpliwie szansa, aby zwrócić uwagę mieszkańców na naszą obecną rolę, jaką pełnimy jako parafia Kościoła mniejszościowego na Łasztowni, a więc w dzielnicy, której dawne znaczenie chcą przywrócić włodarze. Czy mamy coś ważnego do zaoferowania współczesnemu człowiekowi? Czy główne zasady Reformacji mogą być atrakcyjne dla dzisiejszego poszukującego? Przypatrzmy się zatem jednej z najważniejszych zasad, mianowicie sola Scriptura, czyli tylko Pismo Święte. Znamy historyczne uwarunkowania, w których powstała. Powrót do źródeł Wobec wprowadzanych w Kościele Zachodnim dogmatów, które wyrażały[...]

miniatura

Prowadząc zajęcia na tegorocznym Tygodniu Ewangelizacyjnym dla Rodzin w Karpaczu, przeprowadziłem krótki quiz z wiedzy na temat historii stworzenia opisanej w drugim rozdziale 1. Księgi Mojżeszowej. Chodziło o pokazanie nam wszystkim, że nawet najbardziej znane teksty warto na nowo czytać uważnie. Często pamiętamy je przede wszystkim tak, jak nam je opowiadano. Jakież było zdziwienie, gdy okazało się, że nie ma w Biblii takich zwrotów, jak: „zostali wyrzuceni”, „za karę” lub informacji, jakie części ciała zostały przykryte przez pierwszych ludzi po zerwaniu owocu. Największe zaciekawienie wzbudziły rosnące w ogrodzie dwa szczególne drzewa. No właśnie: które z nich rosło pośrodku Edenu? Gdzie rosły te drzewa? Z pierwszą informacją spotykamy się w 1 Mż 2,9 „oraz drzewo życia w środku ogrodu i drzewo poznania dobra i zła”. Okazuje[...]