Widok jest smutny i przerażający. Co się stało z Eliaszem? Jeszcze chwilę wcześniej drwił z proroków Baala na Karmelu: „Wołajcie głośniej, wszak jest bogiem, ale może się zamyślił lub jest czymś zajęty, lub może udał się w drogę, albo może śpi? Niech się więc obudzi!” (1 Krl 18,27). A teraz leży pod krzakiem jałowca, niegotowy do podejmowania jakichkolwiek działań, zasnął, może nawet z nadzieją, że się już nie obudzi, że nic nie będzie musiał. W jakim stanie psychicznym był bohater tej opowieści? Czy dzisiaj miałby zdiagnozowaną depresję? Jak się okazuje jest to choroba osób silnych i walczących, które jednak przekroczyły granicę wytrzymałości. To jest porównywalna choroba do zawału serca lub udaru. Jednego dnia ktoś jest jeszcze zdrowy, aktywny, a drugiego dnia niezdolny do wykonania najprostszych czynności. Z tą[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.