„Dla mnie to jest koniec i jednocześnie początek” – to ostatnie słowa wypowiedziane przez ks. Dietricha Bonhoeffera, wybitnego teologa i członka antynazistowskiego ruchu oporu. Został stracony w Poniedziałek Wielkanocny 9 kwietnia 1945 roku w obozie koncentracyjnym we Flossenbürgu. W Bawarii słychać już było salwy armatnie wojsk amerykańskich, a do Berlina zbliżała się Armia Czerwona. Reżim nazistowski okazał się jednak bardzo skrupulatny. W ciągu dwóch dni dokonano egzekucji całej grupy spiskowców, w tym szefa Abwehry admirała Wilhelma Canarisa, generała Hansa Ostera, prawnika Hansa von Dohnayi’ego, szwagra Bonhoeffera. Kilka dni wcześniej został zamordowany także brat Bonhoeffera – Klaus. Chrześcijanin, obywatel, patriota Dietrich Bonhoeffer był teologiem, chrześcijaninem, obywatelem i niemieckim patriotą w czasach trudnych. Urodził się w[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.