Gdy obecnie myślimy o Biblii, o Nowym Testamencie i o Kościele, którego obraz tam znajdujemy, często zastanawiamy się, jak zastosować ten starożytny ideał dzisiaj, a równocześnie być nowoczesnym Kościołem. I od razu powstaje napięcie, a może nawet dochodzi do zderzenia. Z jednej strony widzimy coś, co postrzegamy jako absolut – wspólnotę, która żyje Bogiem, słucha Bożego głosu i trwa w Jego nauce. Z drugiej strony mamy naszą współczesność, w której coraz częściej jesteśmy – między innymi – klientami. Jak przepracować to napięcie? Jak dokonać procesu translacji biblijnego ideału na współczesną codzienność? Jak te dwie rzeczywistości mogą się porozumieć? To zapewne wieloetapowy proces. Spróbujemy jednak rozpocząć od zestawienia: współczesny człowiek-klient kontra członek Kościoła Nowego Testamentu – oczywiście w dużym[...]



