„Zapewniam, zapewniam was, jeśli o cokolwiek poprosicie Ojca w Moje imię, da wam. Dotychczas o nic nie prosiliście w Moje imię. Proście a otrzymacie, aby wasza radość była pełna. Mówiłem wam o tym w przypowieściach. Nadchodzi godzina, kiedy już nie będę mówił do was w przypowieściach, ale otwarcie będę wam mówił o Ojcu. Tego dnia będziecie prosić w Moje imię. Nie mówię wam, że Ja za was będę prosić Ojca. Sam bowiem Ojciec was miłuje, bo wy Mnie umiłowaliście i uwierzyliście, że Ja wyszedłem od Boga. Wyszedłem od Ojca i przyszedłem na świat. Znowu opuszczam świat i idę do Ojca. (…) To wam powiedziałem, abyście mieli pokój we Mnie. Na świecie będziecie mieć ucisk, ale ufajcie, Ja zwyciężyłem świat”.
J 16,23-28.33; BE
Rogate, czyli 5. Niedziela po Wielkanocy dosłownie wzywa nas: „Proście!”. Ale jej nazwę powszechnie zwykliśmy tłumaczyć jako „módlcie się”. Nie jest to przypadek – modlitwa często jest bowiem kojarzona właśnie z prośbą skierowaną do Boga. I słusznie.
Czy łatwo jest prosić? Wielu ma z tym kłopot. Proszenie kogoś o coś często odbierane jest bowiem jako wyraz słabości i bezradności proszącego lub jako pójście na łatwiznę. Naszą prośbę może ktoś odebrać przecież jako niepoważną, śmieszną, nie na miejscu. Prośba może też być kojarzona z cwaniactwem i próbą wykorzystania tego, do kogo jest kierowana. Proszenie wywołuje więc niekiedy negatywny odbiór: proszący to ktoś, kto sam nie jest w stanie rozwiązać swoich problemów, musi liczyć na pomoc innych czy wręcz cudzą łaskę. I mowa tu nie tylko o adresatach naszych próśb – często sami tak myślimy, wstydząc się przyznać, że coś nas przerasta. Dołóżmy do tego powszechnie panujący mit, że w życiu trzeba być silnym, że ze wszystkim sami musimy sobie poradzić… W efekcie wielu z nas boi się prosić.
Są i tacy, którym prośba kojarzy się wręcz z upokorzeniem: „Nie będę się nikogo prosił, mam swoją godność”. Po cichu jednak liczą na to, że ktoś sam zaoferuje pomoc, widząc, z czym muszą się mierzyć. Łatwo jest się jednak przeliczyć. Z drugiej strony człowiek myśli: „Nie będę się nikomu narzucał, jeśli będzie potrzebować pomocy, to przecież mnie poprosi”. Takie błędne koło niejednokrotnie sami sobie fundujemy – nomen omen – na własną prośbę. Gdybyśmy tylko potrafili wyzbyć się stereotypów, komunikować wprost, bez obaw wyrażając swoje prośby, o ileż wszystkim łatwiej by się żyło!
Słusznie więc Słowo Boże zachęca nas: „Proście!” (Mt 7,7). Proszenie i zwracanie się o pomoc to sztuka, której również trzeba się uczyć. Nie tylko w kontekście komunikacji międzyludzkiej, ale także w relacji do Boga. Nasz Pan, Jezus Chrystus, wielokrotnie zachęcał, abyśmy swoje prośby zanosili w modlitwie do Ojca. Mało tego – zapewnia nas również, że o cokolwiek poprosimy w Jego imieniu, Ojciec da nam – „proście, a otrzymacie”.
Modlitwa, w której kierujemy nasze szczere prośby do Wszechmogącego, jest więc przestrzenią, w której człowiek może i powinien bez wszelkich obaw, zażenowania i wstydu zanosić swoje błagania do Ojca. Żadna ludzka prośba nie jest dla Niego śmieszna, niepoważna lub nie na miejscu. Liczyć na Jego pomoc, na Jego łaskę, to nie dowód naszej słabości i bezradności, ale raczej mocy wiary i ufności, jaką w Nim pokładamy! Tylko On może wszystko, a my, bez Niego, nic nie możemy uczynić. A zatem wzywać pomocy Pana w naszej niedoli, przyznać się do tego, że nie radzimy sobie, to nie upokorzenie, lecz wyraz pokory, która wypływa ze świadomości, że jesteśmy grzeszni, ograniczeni i całkowicie zdani na Bożą łaskę.
I owszem, przyznajmy, często stając przed obliczem Wszechmogącego nie wiemy, jak i o co się modlić, o co mamy prosić Ojca w imię Pana naszego Jezusa, by nasza radość była pełna. Ale właśnie dlatego posłany został Duch Święty, Pocieszyciel, który wspiera nas także w modlitwie – w myśl słów apostoła Pawła: „Duch wspiera nas w niemocy naszej; nie wiemy bowiem, o co się modlić, jak należy, ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach” (Rz 8,26). Prośmy więc Trójjedynego, by nauczył nas prosić. Amen.
5. Niedziela po Wielkanocy (Rogate – Proście! Mt 7,7a)
„Zwiastun Ewangelicki” 10/2025



