miniatura

W sobotę 9 listopada 2024 roku odbyła się Jesienna Konferencja Kobiet organizowana przez Centrum Misji i Ewangelizacji we współpracy z parafią w Dzięgielowie. Do kościoła Eben-Ezer w Dzięgielowie przybyły 152 panie. W śpiewie poprowadził uczestniczki Zespół Uwielbienia.

Temat konferencji Moje menu, zachęcił do refleksji nad stołem i posiłkami jako centralnymi punktami życia. Rozważanie Słowa Bożego oparłam na wersecie z Psalmu 34,9: „Skosztujcie i zobaczcie, że dobry jest Pan: Błogosławiony człowiek, który u niego szuka schronienia!”. Mówiłam m.in. o rozkoszowaniu się Bogiem i delektowaniu się Jego obecnością, do czego psalm ten zachęca. Przypomniałam też kilka posiłków, w których uczestniczył Jezus jako gość, a także zwróciłam uwagę na te, które sam przygotował i podawał.

Następnie na temat Zdrowie na talerzu mówiła lekarka Barbara Szczuka, stawiając pytanie: „Czy jesz, aby żyć, czy żyjesz, aby jeść?”. Zwróciła uwagę na to, że odżywianie nie może stać się bożkiem, lecz powinno być lekarstwem. Zachęciła do zmiany nawyków żywieniowych: ograniczania mięsa na rzecz warzyw, dokładne przeżuwanie czy nieużywanie telefonu podczas posiłków, co poprawia trawienie. Podkreśliła, że styl życia wpływa na zdrowie, a codzienne wybory mają ogromne znaczenie. Podczas przerwy, oprócz kawy i herbaty, panie mogły skosztować jabłek, surowej marchewki i ciasta marchewkowego.

Elżbieta Śliwka wprowadziła uczestniczki w temat Duchowe menu. Mówiła o „Bożej restauracji”, w której karmimy zarówno duszę, jak i ducha. Przedstawiła Bożą „kartę dań”, obejmującą: czytanie Słowa Bożego, modlitwę, uczestnictwo w nabożeństwach, udział w Komunii Świętej, słuchanie rozważań, śpiewanie pieśni i czytanie literatury chrześcijańskiej. Zachęcała do udziału w konferencjach oraz do spacerów, aby dostrzegać piękno dzieł Bożych. Osobisty czas z Bogiem to podstawa życia duchowego, nie należy w nim jednak popadać w rutynę. Prelegentka przypomniała, że zaniedbanie duchowe może prowadzić do braku relacji z Bogiem, zgorzknienia, negatywnych myśli i cofania się w rozwoju.

Podsumowanie brzmiało: Pan zastawia stół – możemy przychodzić, bo same jesteśmy odpowiedzialne za swój duchowy rozwój. Spotkanie zakończono modlitwą, a każda uczestniczka otrzymała drewnianą warzechę z przewodnim wersetem.

Mariola Fenger