Duże poruszenie, szczególnie w damskim, ale i w męskim towarzystwie, wywołała ostatnia decyzja parlamentu dotycząca odrzucenia ustawy o depenalizacji, czyli rezygnacji z karalności, aborcji. W mediach i na wszelkich społecznościowych portalach pojawiło się wiele wielkich i groźnych słów odwołujących się do Pana Boga. Nie do końca jestem przekonany, czy taka argumentacja jest odpowiednia, skuteczna i czy służy Kościołowi. Patrząc na społeczne obruszenie – chyba nie. Należę do osób, które opowiadają się za uregulowaniem prawnym wszystkich tak ostatnio dyskutowanych kwestii, czyli: możliwości dopuszczalności aborcji, związków partnerskich, eutanazji, a także kontrolowania rynku narkotyków, prostytucji, sprzedaży alkoholu itd. A przede wszystkim jestem zwolennikiem sumiennych, konkretnych i prawdziwych informacji na te tematy, a nie tylko[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.