miniatura

Jak będziemy uczyć uczniów wyznania ewangelickiego od 1 września 2024 roku na lekcjach religii? Na to pytanie nauczyciele religii ani uczniowie nie znają odpowiedzi, a już rozpoczęły się wakacje.

1. Ocena z religii

W kwietniu 2024 r. rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej (MEN) wprowadziło zmianę i ocena z religii nie będzie wliczana do średniej ocen końcoworocznych od 1 września 2024 r.

Odbyło się to bez żadnych konsultacji z Kościołem, uczniami oraz katechetami. Teraz katecheci zastanawiają się, jak to wpłynie na zaangażowanie uczniów w naukę, akcje charytatywne i uczęszczanie na lekcje religii. Każde ocenianie to nagroda dla uczniów angażujących się w zdobywanie wiedzy i umiejętności, a w tym wypadku wiadomości biblijnych, wyznaniowych oraz diakonijnych.

Zastawiam się, dlaczego ocena z religii nie może być liczona do średniej, skoro uczniowie będą mieli ją nadal wpisywaną do dzienników szkolnych lub do dzienników w międzyszkolnych punktach katechetycznych? Będzie wpisywana na świadectwo szkolne. Pojawiły się nieprawdziwe informacje, że ocena z religii podnosi średnią końcoworoczną. Średnią ocen ustala się sumując oceny z przedmiotów, na które uczeń uczęszczał i dzieląc tę sumę przez liczbę dodanych ocen. Jeżeli więc uczeń nie ma oceny z religii lub etyki, to ma mniej przedmiotów, które wpływają na średnią ocen.

2. Zatrudnienie katechetów

Nikt z katechetów nie wie, na ile godzin będzie zatrudniony w roku szkolnym 2024/2025. Ministerstwo Edukacji Narodowej ciągle nie opublikowało zmian w rozporządzeniu dotyczącym organizacji lekcji religii w przedszkolach i szkołach. Biorąc pod uwagę, że w diecezji cieszyńskiej mamy około 26 świeckich katechetów, którzy są przygotowani w odpowiedni sposób do nauczania religii i robią to od wielu lat, sprawa jest niepokojąca. To jest ich jedyne źródło utrzymania! Nawet jeżeli mają kwalifikacje do nauczania innego przedmiotu i będą mieli możliwość zatrudnienia w szkole, to nadal jest problem. Katecheci angażują się w wiele dodatkowych działań w swoich parafiach. Czy będą jeszcze mieli czas, aby to robić, gdy będą uczyli innych, nowych przedmiotów, do których muszą się odpowiednio przygotować?

3. Łączone grupy uczniów w różnym wieku

Propozycja nowelizacji rozporządzenie MEN wprowadza zmiany w sposobie dzielenia uczniów na grupy międzyoddziałowe i międzyklasowe. Uczniowie będą mogli  być łączeni w jedną 25-osobową grupę w klasach od pierwszej do trzeciej oraz w grupę 30-osobową w klasach od czwartej do ósmej. To zostało skrytykowane przez wszystkie Kościoły organizujące lekcje religii w systemie oświaty, ale nadal nie wiemy oficjalnie, czy przyniosło to jakieś pozytywne efekty. Co prawda słyszymy medialne przekazy, że będzie nowy podział na 3 grupy: klasy 1-3, 4-6 i 7-8, ale nie ukazało się jeszcze stosowne rozporządzenie!

Nauczanie naszych dzieci i młodzieży odbywa się od lat według wydanych i oddanych do wiadomości MEN podręczników do każdej klasy. Tematy są tak opracowane, aby program mógł być zrealizowany na lekcjach w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. Każda klasa ma swój podręcznik, zawierający materiały dydaktyczne dopasowane odpowiednio do wieku uczniów. Daje to możliwość omówienia wielu tematów biblijnych, wyznaniowych i społecznych na wysokim poziomie edukacyjnym. Bardzo ważna jest jakość nauczania szczególnie w dzisiejszym, pędzącym z nowościami świecie. Czy będzie możliwość, aby w odpowiedni sposób przekazać uczniom w klasach łączonych od pierwszej do trzeciej historie biblijne i ich aktualizację w sposób przystępny? Podobnie w klasach od czwartej do ósmej, gdzie w starszych klasach omawiana są już częściowo historia Kościoła oraz różne wyznania chrześcijańskie?

Propozycja łączenia grup w szkołach i międzyszkolnych punktach katechetycznych dla ewangelickich uczniów będzie bardziej dotkliwa niż dla uczniów rzymskokatolickich. Katecheci ewangeliccy będą pracować z klasami od 25 do 30 uczniów w różnym wieku i na różnym poziomie rozwoju psychologicznego. W wielu szkołach w diecezji cieszyńskiej mogą zostać połączeni uczniowie wyznania ewangelickiego w różnym wieku, a uczniowie wyznania rzymskokatolickiego nadal zachowają przywilej uczenia się w swoich klasach.

4. Niewesołe wnioski

Zmiany w rozporządzeniu zaproponowane przez MEN są dyskryminujące dla naszego Kościoła oraz Kościołów mniejszościowych i to zarówno jeżeli lekcje odbywają się w szkole czy w międzyszkolnym punkcie katechetycznym w parafii.

Ewa Below
Generalna Wizytator Nauczania Kościelnego

O lekcjach religii pisze także ks. Ryszard Pieron w tekście Perspektywa małej parafii