miniatura

Chciałbym, żeby obok mnie usiedli Aaron i Abbas. Dla moich wnuków byłaby to okazja poznania Żyda i Araba, którzy wierzą w narodziny Zbawiciela w Betlejem i jego zmartwychwstanie w Jerozolimie. Dla mnie byłby to czas powrotu do pięknych chwil, które przeżyliśmy wspólnie ćwierć wieku temu. Na przełomie XX i XXI stulecia spotykaliśmy się co dwa lata w Holandii, w małej miejscowości niedaleko Arnhem, w gronie producentów radiowego cyklu Thru The Bible – Przez Biblię (TTB). Żartowaliśmy, że jest to „chrześcijański desant” ludzi zaangażowanych w głoszenie Słowa Bożego w eterze. Żarty żartami, ale całkiem poważne było ryzyko dekonspiracji osób z Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki. Ich rodacy znają tylko ich głosy, ze względów bezpieczeństwa zmieniłem tu ich imiona. Chwila, w której Aaron i Abbas objęli się i długo trwali w serdecznym[...]

Musisz się zalogować aby zobaczyć zawartość. Proszę . Nie masz konta? Przyłącz się