Kilka lat temu zobaczyłem odgrywaną przez kogoś zabawną scenkę. Niespodziewanie przyszła mi ona do głowy, gdy siadałem do pisania o tej najbardziej znanej i w moim przekonaniu niedocenianej modlitwie. – Ojcze nasz, który jesteś w niebie… – Słucham. – Nie przeszkadzaj, modlę się. – No tak, ale właśnie przed chwilą mnie wołałeś. – Takie są słowa tej modlitwy! Czy mogę kontynuować? – Tak, proszę. – Święć się imię Twoje,… – Cieszę się, że jestem dla ciebie ważny. – Znowu mi przerywasz. W ten sposób nigdy nie skończę mojej modlitwy! Modlitwa Pańska. Gdy o niej myślimy, to zapewne z szacunkiem. Jest to przecież modlitwa, której Pan Jezus nauczył swoich uczniów. Znajdujemy ją w Ewangelii Mateusza 6,9-13 i Ewangelii Łukasza 11,1-4. Augustyn z Hippony twierdził: „Zbadajcie wszystkie modlitwy, jakie znajdują się w Piśmie[...]
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.