miniatura

Blog biskupa   Słuchając koncertu w jednym z mazurskich kościołów przyglądałem się wiszącej tam tablicy z okresu I wojny światowej, na której są wypisane imiona i nazwiska poległych w czasie tej wojny. Były one uszeregowane według miejscowości, z której zmarły pochodził, podano daty i ewentualnie miejsce śmierci. Przypomniałem sobie, że podobne tablice widziałem na Górnym i Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i w Niemczech. Setki tysięcy ludzi, żołnierzy porzuciło swe miejsca życia, pracy, aby zaspokoić chore ambicje przywódców. Tych, którzy podejmowali decyzje w sprawie życia i śmierci pojedynczych osób, a sami zabezpieczali się przed podobnymi niebezpieczeństwami. Zawsze, gdy patrzę na te tablice wyobrażam sobie, co czuli żołnierze zmuszani do pójścia na front. Jak wiele bólu pojawiało się wraz z dotarciem wiadomości, że oto Jan czy[...]

Musisz się zalogować aby zobaczyć zawartość. Proszę . Nie masz konta? Przyłącz się