miniatura

„Tak niechaj każdy myśli o nas jako o sługach Chrystusowych i o szafarzach tajemnic Bożych. A od szafarzy tego się właśnie wymaga, żeby każdy okazał się wierny. Lecz co się mnie tyczy, nie ma najmniejszego znaczenia, czy wy mnie sądzić będziecie, czy jakiś inny sąd ludzki, bo nawet ja sam siebie nie sądzę. Albowiem do niczego się nie poczuwam, lecz to mnie jeszcze nie usprawiedliwia, bo tym, który mię sądzi, jest Pan. Przeto nie sądźcie przed czasem, dopóki nie przyjdzie Pan, który ujawni to, co ukryte w ciemności, i objawi zamysły serc; a wtedy każdy otrzyma pochwałę od Boga”. 1 Kor 4,1-5

Bóg zachęca nas, aby każdy z nas zastanowił się, czym tak naprawdę jest dla nas adwent i w jaki sposób go przeżywamy? Czy udało nam się w ostatnim czasie bezinteresownie zrobić coś dobrego? Czy staramy się być aktywnymi Bożymi dziećmi? Czy w otaczającej komercji i coraz szybszym tempie życia potrafimy wsłuchać się i poprawnie odczytać Boży głos?

Przeżywamy kolejną niedzielę adwentu, a nasze myśli biegną coraz szybciej w stronę zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Spróbujmy chociaż na chwilę zatrzymać się i zobaczmy, co pragnie nam przekazać Bóg. W rozważanym biblijnym fragmencie odnajdujemy przestrogę przed osądzaniem i ocenianiem innych. Apostoł Paweł wypowiedział te słowa nie bez przyczyny, bowiem w założonym przez niego zborze w Koryncie doszło do poważnych podziałów. Wśród koryntian nie było zgody co do tego, kto ma stać na czele tej chrześcijańskiej społeczności. Doprowadziło to do sytuacji, w której zapanowała w zborze atmosfera wzajemnej podejrzliwości i oskarżeń.

Apostoł Paweł zdawał sobie sprawę, że taka sytuacja szybko może doprowadzić do katastrofy, a nawet do rozpadu zboru. W tych słowach próbuje zatem pokazać członkom wspólnoty w Koryncie – ale także nam, współczesnym – że Kościół jako społeczność to nie miejsce walki o wpływy oraz o władzę, ponieważ taka walka najczęściej prowadzi do destrukcji. On wiedział i podkreślał, że głową Kościoła jest jedynie Bóg, a Kościół jako społeczność ma być miejscem głoszenia Dobrej Nowiny oraz udzielania pomocy i wsparcia osobom potrzebującym. Z tego powodu apostoł Paweł napisał, że członkowie prawdziwego zboru mają być sługami Chrystusa i szafarzami EwangeliiA od szafarzy tego się właśnie wymaga, żeby każdy okazał się wierny”.

Apostoł Paweł oczywiście nie mówi niczego nowego, ponieważ powtarza słowa Jezusa: „Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą, i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą” (Mt 7,1-2). Musimy jednak pamiętać o tym, że „sługami Chrystusowymi i szafarzami Ewangelii” są nie tylko duszpasterze, ale wszyscy, którzy pragną być nazywani Bożymi dziećmi. Oznacza to, że nie mamy być tylko poruszeni przez Słowo Boże, ale jesteśmy przez Boga zobowiązani do aktywnego działania. Mamy tak postępować, aby dzięki nam Dobra Nowina była nie tylko głoszona pięknymi słowami, ale także praktykowana przez nas w naszym codziennym życiu. Do wykonania tego zadania każdy z nas otrzymuje od Boga różne talenty, zdolności oraz przestrzeń do pracy i działania. Nie możemy otrzymanego potencjału trwonić! Przeciwnie, musimy dobrze go wykorzystywać. Nie powinniśmy więc marnować czasu na osądzanie i ocenianie innych, lecz powinniśmy patrzeć na siebie, a szczególnie na to, jakie świadectwo o Bogu składamy.

Życzę nam wszystkim, aby przeżywany przez nas tegoroczny adwent i nadchodzące święta Bożego Narodzenia zaowocowały nowym spojrzeniem na dane nam przez Boga obietnice, abyśmy byli w stanie na nowo „oczyma naszej wiary” spojrzeć na Boże zbawienie dokonane w Jezusie Chrystusie!

Niech naszą adwentową modlitwą będą słowa pieśniarza: „Zawitaj, Chryste, Zbawco Ty, otwarte serca mego drzwi. Z swą łaską doń, o Panie wnijdź, z miłością swą i do mnie przyjdź; Duch Święty Twój po wszystek czas niech wiedzie ku zbawieniu nas. Najświętsze imię Twe na wieki sławić chce!” (ŚE 18,5). Amen.

3. Niedziela w Adwencie

„Zwiastun Ewangelicki” 23/2021