miniatura

  Od kilku lat lubię świąteczne reklamy. Nie lubię tych, które mają skłonić nas tylko do kupienia nowego telefonu albo odwiedzenia marketu, bo tanio będziemy mogli zaopatrzyć się w kolejne pięć kostek masła, a „promocja jest tylko w tym tygodniu”. Lubię takie, które niosą ze sobą ważny przekaz, skłaniają do myślenia. Najczęściej, kiedy rozpoczyna się kam­pania reklamowa, kilka razy możemy zobaczyć je w całości – najpierw długie, później ich skróty. Możemy obej­rzeć je w telewizji lub w Internecie. Ciekawe, czy w tym roku popularny serwis wysyłkowy skłoni nas do myślenia, przypomni o tym, o czym powinniśmy pamiętać nie tylko w święta? Czy reklamodawcy zwrócą uwagę na nasze relacje z bliskimi, na to, co robimy z powierzonym nam światem, jak dzielimy się tym co mamy, jak ulegamy komercji i pośpiechowi? Wiele z nich wzrusza,[...]

Musisz się zalogować aby zobaczyć zawartość. Proszę . Nie masz konta? Przyłącz się