miniatura

  Po pierwszej wojnie światowej ks. Karol Kulisz, cieszyński proboszcz, objął w posiadanie położone na wzgórzu w Dzięgielowie zaniedbane gospodarstwo pasterskie – znaczny areał ziemi przeznaczony do wypasania owiec. W głowie miał niezwykły plan. Jego wrażliwość na nieszczęście człowieka, niezaradność, bezdomność i sieroctwo pewnej części społeczeństwa, wyzwoliły w jego wrażliwej duszy pomysł, aby tam, „na Kępie”, zorganizować dla niej pomoc – ewangelicki diakonat. Miał już doświadczenie wyniesione z poprzedniej parafii w Ligotce Kameralnej. Powstała tam z jego inicjatywy „Betezda” – dom opieki, który pozwolił nieco zaradzić na miejscu trudnej sytuacji społecznej. Żyć z zaangażowaniem W życiu nie można istnieć tylko dla siebie. Stale trzeba zadawać sobie pytanie z 1. Księgi Mojżeszowej: „Adamie, gdzie jesteś?”. W[...]

Musisz się zalogować aby zobaczyć zawartość. Proszę . Nie masz konta? Przyłącz się