miniatura

– pożegnanie ks. Mariusza Wernera

W dniu 22 października 2020 roku w wieku 88 lat zmarł ks. Mariusz Werner emerytowany proboszcz parafii w Łodzi, a wcześniej proboszcz parafii w Zgierzu. Konsenior diecezji warszawskiej, członek Synodu Kościoła, działacz Polskiego Czerwonego Krzyża. Pozostawił żonę Elżbietę i syna.

Urodził się 30 stycznia 1932 r. w Poznaniu. Ukończył gimnazjum w Kaliszu, następnie rozpoczął studia na Wydziale Teologii Ewangelickiej Uniwersytetu Warszawskiego, które ukończył w 1956 r. już w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej. Ordynowany został 15 kwietnia 1956 r. w Kaliszu przez bp. Karola Kotulę. W latach 1956–1958 był wikariuszem diecezji warszawskiej przydzielonym do pracy w Łodzi. W 1959 roku mianowano go administratorem parafii w Zgierzu. Stał się równocześnie administratorem sąsiednich parafii: w Ozorkowie, Łęczycy, Łowiczu i Kutnie. W 1964 roku zgierscy parafianie wybrali go swoim proboszczem. W związku z tym, że kościół ewangelicki w Zgierzu został zniszczony w czasie II wojny światowej, a nabożeństwa odprawiane były w kaplicy cmentarnej, ks. Mariusz Werner był inicjatorem i budowniczym nowego kościoła ewangelickiego, który poświęcono 18 czerwca 1972 roku.

W 1979 roku ks. Mariusz Werner zgłosił się i został wybrany proboszczem parafii w Łodzi. Swoją służbę pełnił tam do przejścia na emeryturę w 1996 roku. Po zmianach ustrojowych czuwał nad procesem rewindykacji mienia należącego przed wojną do łódzkich parafii ewangelickich. W 1993 roku w Łodzi przy kościele św. Mateusza został poświęcony nowy dom parafialny wybudowany staraniem ks. Mariusza Wernera.

Poza pracą parafialną angażował się w działalność diecezji warszawskiej i całego Kościoła. Był członkiem komisji ewangelizacyjno-misyjnej. W latach 1981–1991 u boku ks. seniora Jana Waltera pełnił urząd konseniora diecezji warszawskiej. Dziś powiedzielibyśmy, że był zastępcą biskupa, czyli seniora – takie wówczas obowiązywało nazewnictwo. W latach 1976–1988 był delegatem do Synodu Kościoła. Udzielał się w działalności ekumenicznej. W latach 1979 –1989 był przewodniczącym łódzkiego oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej.

Jako łódzki proboszcz angażował się w działalność charytatywną tak-że poza strukturami kościelnymi. Był członkiem zarządu głównego i prezydium Rady Naczelnej Polskiego Czerwonego Krzyża. Został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.

Nabożeństwo żałobne miało miejsce w kościele ewangelickim w Łodzi, we wtorek 27 października 2020 r. W związku z ograniczeniami czasu pandemii w uroczystościach żałobnych uczestniczyła rodzina zmarłego, niewielka liczba wiernych i duchowni diecezji warszawskiej. Zebranych przywitał proboszcz łódzkiej parafii ks. Michał Makula, przypominając nie tylko ogromne dokonania ks. Mariusza Wernera dla społeczności łódzkich ewangelików w trudnych latach przełomu politycznego, ale przede wszystkim jego duszpasterską postawę.

Kazanie wygłosił bp Jerzy Samiec. Przypominając trudne życie i drogę do służby w Kościele ks. konseniora Mariusza Wernera zacytował niezwykły fragment jego podania o dopuszczenie do ordynacji: „w związku z pobudkami, które mnie skłoniły do poświęcenia się stanowi duchownemu, to musze wyznać, że na to pytanie jest mi naprawdę trudno odpowiedzieć, a to z tego powodu, że nie wszystko da się ludzkimi słowy wypowiedzieć. Pozwolę sobie więc użyć słowa biblijnego »Choć ojciec mój i matka moja opuścili mię, wszakże Pan przyjął mnie«”. Dalej kaznodzieja wyjaśniał: „Zwykle kandydaci na duchownych piszą w swoich podaniach o powołaniu, o dążeniu do tego, by głosić Ewangelię Jezusa Chrystusa. Mariusz Werner napisał: Pan mnie przygarnął, do niego należę, w nim znalazłem bezpieczeństwo, schronienie, spełnienie”.

Dalsza część uroczystości pogrzebowych kontynuowana była w gro-nie najbliższej rodziny i przyjaciół na cmentarzu. Ks. Mariusza Wernera pożegnali duchowni w imieniu parafii, duszpasterstw, Synodu Kościoła oraz diecezji. Przemówienie nad grobem wygłosił ks. Marcin Undas ze Zgierza, wspominając swoją służbę u boku księdza Wernera, jego pracę i świadectwo wiary w Zgierzu i w Łodzi.


Otwarty duszpasterz

Jako wikariusz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Łodzi z siedzibą w Zgierzu pracowałem pod kierunkiem ks. Mariusza Wernera od 1980 do 1987 roku, w parafiach, które zostały w tym czasie powierzone jego administracji. Doświadczyłem z jego strony wielkiej życzliwości i pomocy. Tą życzliwością i uśmiechem darzył swoich parafian i rozmówców. Był duszpasterzem otwartym na kontakt z drugim człowiekiem. Dojeżdżał na nabożeństwa nie tylko do kościołów, ale i do domów, na przykład do Ostrowów i do Dzierzbic w okresie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy.

Praca parafialna ks. Mariusza Wernera skoncentrowana była na działalności duszpastersko-kaznodziejskiej, katechetycznej i młodzieżowej. Troszczył się o chóry parafialne w Zgierzu i Ozorkowie. Jednak na tym jego zaangażowanie w pracę parafialną się nie kończyło. W latach 60. i 70. był przewodniczącym komisji diecezjalnej do spraw ewangelizacji. Organizował spotkania duchownych diecezjalnych, na których omawiano plany pracy i przygotowywano ewangelizacje w parafiach.

Warunki pracy w Zgierzu, gdzie parafianie gromadzili się na nabożeństwa w niewielkiej, drewnianej kaplicy cmentarnej, pozostawiały wiele do życzenia. Pomimo trudności ks. Mariusz Werner nie zniechęcał się i szukał możliwości zmiany sytuacji. To dzięki jego zaangażowaniu, wierze i świadectwie o Jezusie Chrystusie został wybudowany nowy kościół ewangelicki, poświęcony 18 czerwca 1972 roku. Był to impuls do organizowania ewangelizacji, na które przyjeżdżał m.in. dyrygent i kompozytor Karol Hławiczka, księża oraz zespoły studentów ChAT. Na drugim roku studiów dane mi było brać udział w takiej ewangelizacji, na którą przybyli ks. Tomasz Bruell i ks. Jan Gross, a także my, studenci teologii. Ks. Mariusz Werner troszczył się o to, aby w kancelarii parafialnej było do nabycia Pismo Święte, „Zwiastuny” i książki religijne.

Ks. Mariusz Werner zajmował się także rewindykacją utraconego przez parafie mienia kościelnego, a także remontami obiektów parafialnych. Planując w Zgierzu budowę kościoła połączono to z budową plebani. Z powodu braku funduszy, nie udało się wtedy jej zbudować. Po dziesięciu latach już jako proboszcz parafii w Łodzi i administrator parafii w Zgierzu zainicjował starania o wybudowanie plebanii w Zgierzu. Został opracowany nowy plan budowy i w 1984 roku rozpoczęto jego realizację. W tym też czasie rozpoczęły się starania o wybudowanie domu parafialnego w Łodzi przy kościele św. Mateusza, które zakończyły się pomyślnie przed przejściem ks. M. Wernera na emeryturę. Kolejną inwestycją było wybudowanie kaplicy cmentarnej na cmentarzu ewangelickim przy ul. Sopockiej w Łodzi. Można by powiedzieć, że ks. konsenior Mariusz Werner kontynuował tradycję swoich przodków z Ozorkowa, którzy budowali kościół w Ozorkowie poświęcony w 1842, a później dzwonnicę w 1882 roku.

 Bolesnym doświadczeniem dla ks. Wernera były w latach 70. wyjazdy za granicę na stałe najbardziej zaangażowanych parafian. Były to często rodziny z dziećmi. W ich edukację religijną zainwestował wiele swoich sił i czasu. Zaufał jednak słowom Jezusa „Nie bójcie się” i podjął się nowych wyzwań w Łodzi.

W latach stanu wojennego, jako przewodniczący oddziału łódzkiego Polskiej Rady Ekumenicznej, zaangażowany był w akcje pomocy charytatywnej. Zależało mu też na dotarciu ze słowem pisanym w informatorach parafialnych do parafian. W tym celu pozyskał powielacz woskowy na użytek parafii.

Jestem wdzięczny Bogu za to, że dane mi było zostać wikariuszem ks. Mariusza Wernera, który mnie wprowadzał w pracę parafialną. Pamiętam, że już pierwsza rozmowa w kancelarii w Łodzi zakończyła się głośnymi modlitwami. Jestem wdzięczny Bogu za to, że trafiłem pod jego opiekę i mogłem brać udział w pracy, którą pro-wadził, od Łodzi zaczynając, po północne krańce województwa łódzkiego. Kierował się w swym życiu miłością do Boga i bliźnich, był bardzo serdeczny, ciepły i troskliwy. Takim pozostaje w mojej pamięci.

ks. Marcin Undas

więcej zdjęć z pogrzebu: www.lodz.luteranie.pl

„Zwiastun Ewangelicki” 21/2020