miniatura

  Gdy zacząłem pisać te słowa, był początek września. Kilka dni szukałem tematu, gdy nagle w niedzielnym radiowym nabożeństwie, świetne kazanie ks. Tomasza Pieczki z Kościoła Ewangelicko-Reformowanego otworzyło mój umysł nie tylko na omawiany tekst biblijny z Ewangelii Marka 7,31-35, ale i na pewne współczesne problemy. Sądząc po ilości audycji TVP tłumaczonych na język migowy, niesłyszących mamy w kraju sporo, a nieszczęście to narzuca wiele ograniczeń, gdyż nie dane im słuchać muzyki, poznawać różnych pojęć związanych z uczuciami, nie wspominając już o ograniczeniach w życiu zawodowym. Wyobrażam sobie radość tego głuchoniemego, gdy na słowo Jezusa: „Otwórz się!” (Mk 7,34), usłyszał nieznane mu dotychczas dźwięki, a jego usta zaczęły mówić. Wyobrażam sobie radość człowieka, który po latach izolacji nagle uzyskał[...]

Musisz się zalogować aby zobaczyć zawartość. Proszę . Nie masz konta? Przyłącz się