miniatura

– poświąteczne refleksje   Czas poświąteczny. Przeżyliśmy. Nie było tak, jak być powinno, było inaczej. Jedni stwierdzą, że nie było tak źle, inni, że fatalnie i wymienią wiele powodów. Czego nam brakowało w Wielki Piątek i Wielkanoc? Nabożeństw, kościoła, Komunii Świętej, spotkania rodzinnego, zajączka, spacerów, ucztowania? Chciałbym, żeby nasza odpowiedź brzmiała: brakowało mi kościoła i wspólnoty nabożeństwa. Ubolewamy z tego powodu, narzekamy, chcielibyśmy walczyć, żeby otwarto kościoły. W życiu Kościoła przeplatają się lata i dni dobre z latami oraz dniami, które można nazwać trudnymi, pełny-mi ciężkich doświadczeń. Warto też uświadomić sobie, że nasza sytuacja dzisiaj jest i tak o wiele lepsza niż życie milionów naszych współwyznawców na całym świecie. Żeby nie być gołosłownym, podam dwa przykłady.[...]

Musisz się zalogować aby zobaczyć zawartość. Proszę . Nie masz konta? Przyłącz się