miniatura

„Nie lękaj się, Jam jest pierwszy i ostatni, i żyjący. Byłem umarły, lecz oto żyję na wieki wieków i mam klucze śmierci i piekła”. Obj 1,17-18

Prawdziwy dramat odczuwał apostoł Jan, umiłowany uczeń Pana Jezusa. Wcześniej przewodził Kościołowi w Efezie. Jego działalność była dobrze znana także w wielu innych parafiach. Wśród chrześcijan Jan cieszył się dużym autorytetem. Jednak za rządów cesarza Do­micjana, znanego z brutalnych prześladowań chrześcijan, Jan został uznany za osobę szczególnie niebezpieczną, dlatego zesłano go na skalistą wysepkę Patmos, na Morzu Egejskim. W ten sposób został pozbawiony kontaktu z Kościołem. Odtąd Jan nie mógł głosić Ewangelii, mówić o tym, co sam widział i słyszał, co Jezus czynił w ziemi judzkiej i w Jerozolimie. Pan Jezus jako Głowa Kościoła nie opuścił jednak swoich parafii, a głos Jana nie umilkł. Prze­ciwnie – łaska Boża sprawiła, że apostoł Jan przekazuje Słowo Boże w formie pisanej. W tym Słowie Bóg zwraca się do swego Kościoła, do chrześcijan na całym świecie.

W przytoczonym tekście czytamy, że w Dzień Pański apostoł Jan popadł w zachwycenie. Duch Boży owładnął nim i usłyszał potężny głos, jakby trąby. Jan odwrócił się, by zobaczyć, co to za głos, który mówił do niego. Wtedy na własne oczy ujrzał „kogoś podobnego do Syna Człowieczego” (Obj 1,13). Apostoł pa­-trzył na Jezusa pełnego chwały i dostojeństwa, a ten polecił mu, aby Jan niezwłocznie zapisał wszystko, co widzi i słyszy. Spisaną księgę miał przekazać do siedmiu konkretnych parafii. Na pierwszym miejscu wymieniony był zbór w Efezie, a następnie pozostałe sześć zborów w Małej Azji.

Apostoł widział Chrystusa pośród siedmiu świeczników, trzymającego w prawej dłoni siedem gwiazd. Prawa ręka to biblijny obraz siły, aktywności i działania. Pan używa każdej parafii do głoszenia Dobrej Nowiny. Każda parafia oraz każdy wierny w Jego Kościele jest takim narzędziem. Każdemu z nas Pan wyznacza zadanie. Parafie też nie są same. W nich jest obecny Chrystus jako „światłość świata”, pełen chwały i mocy Bożej. Wtedy i obecnie parafie mają być jak złote świeczniki, mają wysyłać Boże światło. Apostoł Paweł pisze: „Bóg, który rzekł: Z ciemności niech światłość zaświeci, rozświecił serca wasze, aby zajaśniało poznanie chwały Bożej, która jest na obliczu Chrystusowym” (2 Kor 4,6). Światłość Chrystusa pokonała wszelką ciemność.

Do zatrwożonego apostoła i do nas zwraca się wywyższony Chrystus, ukazując boską chwa­łę. Współczesny Kościół i cała ludzkość potrzebuje Jego Słowa. Tym, który działa w Kościele, a przez Kościół w świecie, tym, który jest w stanie pokonać wszelkie trudności jest sam Jezus Chrystus.

Parafie i cały Kościół otrzymał wspaniały dar, pociechę, wsparcie oraz dalsze wskazania w formie otwartego listu samego Zbawiciela. Pan Jezus przyszedł do przygnębionego apostoła, położył na nim prawą rękę i rzekł: „Nie lękaj się, Jam jest pierwszy i ostatni (…) żyję na wieki wieków”. Słowa Jezusa, które Jan spisał, są ciągle czytane w Kościele na całym świecie, przynosząc błogosławieństwo i nadzieję.

Wywyższony Jezus przychodzi do każdego z nas, a Jego „oblicze jaśnieje jak słońce w pełnym blasku” (por. Obj 1,16). Kładzie na nas swą rękę i mówi: „Nie lękaj się (…) oto żyję na wieki wieków i mam klucze śmierci i piekła”. W Jego Słowie znajdziemy ratunek, pomoc i odpowiedź na nasze modlitwy. Obecności Jezusa doświadczamy w Jego Słowie, w sakramentach, a na co dzień w licznych darach, w Bożej łasce i miłości.

Teraz w wierze doświadczamy Jego zwycięskiej mocy. Chrystus pokonuje zło, jest mocniejszy od śmierci i dlatego społeczność, jaką nam ofiaruje, wykracza poza doczesność, daruje wybawienie. Niechaj objawienie wywyższonego Jezusa pozwala dzisiaj postrzegać naszą sytuację w nowej, bo w Bożej perspektywie, radować się prawdą Ewangelii i składać dobre świadectwo wiary. Amen.

„Zwiastun Ewangelicki” 2/2020